Wokół śmierci Pani Barbary Skrzypek narosło mnóstwo medialnego chaosu. Finalnie działacze PO i ich medialne przydupasy w akcie desperacji zaczęli wyciągać nawet historię pracy zmarłej kobiety.
Mnie interesuje tylko jeden wątek, czyli prawo do prawnika, zostało ono w sytuacji Pani Skrzypek ograniczone zgodnie z przepisami i Pani prokurator Wrzosek mogła to zrobić, ale... Tutaj już niech wypowiedzą się specjaliści i polecam przeczytać artykuł z Wirtualnej Polski:
Jakieś wnioski? Tak, zarówno Policja, jak i prokuratura lubią wzywać na przesłuchanie w roli świadka, bo świadek ma obowiązek odpowiadać na pytania, łatwo jest wyciągnąć informację od "świadka", a jak się okaże, że można mu przykleić paragraf to zamienia się szybko rolę świadka na oskarżonego, no i ma się jego zeznania złożone pod rygorem odpowiedzialności karnej.
Morał jest taki, że zawsze macie prawo poprosić o obecność prawnika kiedy występujecie w roli świadka i macie jakiekolwiek obawy, że strona która Was wezwała próbuje Wam coś przykleić.
Podobnie jest z nagrywaniem przesłuchań, zapisy odręczne w protokole nigdy nie odzwierciedlają stanu faktycznego. Każdy dobrze, wie że nawet intonacja może mieć znaczenie dla zrozumienia wypowiedzi świadka. Zawsze żądajcie nagrywania zeznań.
W moim przekonaniu prokurator Wrzosek naraziła prokuraturę na utratę szacunku, o ile obecna prokuratura jakiś szacunek jeszcze wśród społeczeństwa posiadała. Sprawa ta pewnie powróci jeszcze na pierwsze strony portali, bo tylko naiwny może myśleć, że PO będzie rządziła w Polsce do końca świata, a z pewnością politycy prawicy takiej okazji na odegranie się nie zaprzepaszczą, czy to będzie za 2 lata, czy za 6. Akurat mi się przypomniało, czy to nie PO obiecywało rozdzielenie stanowiska Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości? W którą stronę człowiek nie pójdzie, ciągle odczuwa dzień świstaka.
Comments