top of page
  • Zdjęcie autoraRedakcja

Być suką


Arkadiusz Cichecki radny Rady Powiatu Zgierskiego, działacz Koła Platformy Obywatelskiej w Aleksandrowie Łódzkim, a tak po naszemu człowiek Lipińskiego, pokazał swoją "ludzką" twarz. Podczas ostatniej sesji online Rady Powiatu Zgierskiego, książkowo zrobił z siebie durnia.

Co odwalił Arkadiusz Cichecki podczas oficjalnej transmisji? Zobaczcie:

Tak, tak, to ten sam miły, pocieszny Arek, którego nie da się nie lubić.

Sprawa ma kilka wątków i mimo, iż o zdarzeniu wiedziałem od początku to wiele dni rozmyślam, jakie znaczenie ma to co zrobił BezRadny powiatowy od Lipińskiego.


1.


Wydaje się, że w naszym grajdołku takie zachowanie nie wywołuje emocji, dlaczego? No cóż, BezRadni, czy to gminni, czy powiatowi przyzwyczaili nas do mało intelektualnego podejścia do rzeczywistości. Drugim powodem to fundamentalna zasada: przedstawiciele są emanacją swoich wyborców, więc obraźliwe określenia osób niezależnych od środowiska skupionego wokół Jacka Lipińskiego nie są niczym nowym. No wyrwało się chłopu i tyle.


2.


Zajście pokazuje, jak niemerytoryczne jest zachowanie BezRadnych. Cała sytuacja dotyczyła rocznej oceny działania Powiatowego Urzędu Pracy, radni mieli możliwość zapoznania się z przedstawionymi danymi, mogli zadawać pytania, ale BezRadni nie mieli pojęcia o co pytać, bo cała ekipa powiatowych BezRadnych to pracownicy budżetówki, którzy albo nigdy nie mieli styczności z funkcjonowaniem tego urzędu, albo minęły dekady od kiedy mieli taką styczność. Mogę z pełnym przekonaniem postawić hipotezę, że radny Cichecki nie ma wiedzy co do efektywności działania PUP za 2020 i mówię to, jako osoba, która korzystała ze współpracy z tą instytucją bezpośrednio lub pośrednio wiele razy w ostatnich latach, w tym również w 2020 roku. Może większości z Was wydaje się, że pośredniak to miejsce dla bezrobotnych, ale urząd ten pełni nie tylko taką rolę, a w 2020 roku był obciążony jeszcze innymi dodatkowymi zadaniami zleconymi przez rząd w związku z COVID. Z mojego doświadczenia PUP przynajmniej w części, z którą ja współpracowałem, mogę ocenić na bardzo dobry z minusem i to minus nie dla PUP w Zgierzu co ogólnie dla całego resortu pracy za pewne niewielkie problemy w cyfryzacji procesów współpracy z przedsiębiorcami.


3.


Nie oczekuję, jak niektórzy, od radnego Cicheckiego rezygnacji z mandatu, ale jak na mężczyznę, którego dotąd darzyłem większym szacunkiem niż na to faktycznie zasługiwał wypadałoby zanieść osobiście kwiaty Pani Marcie i na kolejnej Sesji Rady Powiatu przeprosić publicznie za swoje zachowanie. To takie minimum od człowieka, który dotąd uchodził w oczach wielu, również moich za równego gościa, który w Gwardii Szejka nie jest dla „idei”, ale tak jak wielu innych dla stołka, do którego tak mu dupa przyrosła, że nie wyobraża sobie już innego życia, stąd wasalna spolegliwość wobec Pana, którą osobiście się brzydzę, ale akceptuję u słabych ludzi. Tymczasem jeśli wierzyć doniesieniom medialnym BezRadny Cichecki wyraża opinie dalekie od zdrowego rozsądku, coś o tym, że czeka na polecenie żeby przeprosić. Pan Arkadiusz jest nie tylko naszym reprezentantem w powicie, ale także wieloletnim dyrektorem MOSiR. Niewymuszone przeprosiny to absolutne minimum, którego od niego oczekują mieszkańcy i wyborcy!


4.


Może warto wrócić do nagrania jeszcze raz, bo wówczas macie szansę zwrócić uwagę, że w tle nagrania tuż po wulgarnych wymiocinach Cicheckiego pojawia się gromki kobiecy śmiech. Pewien krąg osób, określę: znających towarzystwo, przekonywało mnie, że to śmiech Pani Małgorzaty Grabarczyk, ale po analizie obrazu i dźwięku, jaki wykonaliśmy w studiu muzycznym skłaniam się to przekonania, że to niesłuszne podejrzenie. Skłaniam się z kilkoma osobami do hipotezy, że bardziej prawdopodobne jest, iż ten kobiecy śmiech pochodzi od innej BezRadnej powiatowej Pani Iwony Dąbek. Jaka jest prawda wie z pewnością rozradowana z wulgarnego zachowania autorka radości, no i sam BezRadny Cichecki. W moim przekonaniu autorka tej żałosnej reakcji powinna również udać się z przeprosinami do Pani Dyrektor PUP w Zgierzu. Zapewne tak się nie stanie, bo odwaga społeczna nie jest cechą uległych.


5.


Zadziwia mnie, że jedynie Polskie Stronnictwo Ludowe miało poczucie potrzeby odnieść się do zdarzenia. Ogromny szacunek z mojej strony dla PSLu ( ZOBACZ STANOWISKO ).

Poza tym ugrupowaniem komentarz do sprawy wyraziła PUP w Zgierzu, (na dole tekstu).

Do dziś nie zauważyłem, żeby jakakolwiek inna partia zrzeszona w Koalicji Obywatelskiej, z której BezRadny został radnym powiatowym zareagowała, nie dotarła do mnie żadna reakcja ze strony Lewicy, która ma swoje struktury w Aleksandrowie i Powiecie Zgierskim. Sytuacji też medialnie nie wykorzystało Prawo i Sprawiedliwość. Ogólnie żałość bije od politycznego środowiska. Szczególnie od koła powiatowego Platformy Obywatelskiej. Trzeba w tym miejscu oddać sprawiedliwość kilku działaczom z KO, którzy mieli odwagę publicznie połajać kolegę, ale instytucjonalnego stanowiska jak nie było tak do dziś nie ma.


Podsumujmy:


BezRadny, niczym niesprowokowany, obraził mocno wulgarnym określeniem Panią dyrektor PUP w Zgierzu. Wywołał swoim zachowaniem wybuch radości w towarzystwie, w którym przebywał podczas sesji online, a przebywał w sali konferencyjnej MOSiR.


Całość bardzo trafnie podsumował mój kolega redakcyjny:


podsłuch Torzewskiego + umowy Grabowskiego + suka Cicheckiego = perła Lipińskiego



Poniżej oświadczenie Powiatowego Urzędu Pracy w Zgierzu, w związku z zajściem, jakie miało miejsce na XXXIII sesji Rady Powiatu Zgierskiego, w dniu 28 maja 2021 r.




Link do całej XXXIII sesji Rady Powiatu Zgierskiego, w dniu 28 maja 2021 r.:



bottom of page