Aleksandrów Łódzki znajduje się w okręgu wyborczym do Sejmu Rzeczypospolitej nr 11. Taka historyczna ziemia sieradzko-łęczycka.
Okręg wyborczy nr 11 to zachodnia część województwa łódzkiego obejmująca obszary powiatów: kutnowski, łaski, łęczycki, łowicki, pabianicki, pajęczański, poddębicki, sieradzki, wieluński, wieruszowski, zduńskowolski, zgierski.
Liczba posłów wybieranych w okręgu wyborczym wynosi 12.
Kilka spostrzeżeń wyborcy na temat listy KO w okręgu 11, którą w pełni możecie zobaczyć poniżej.
Pierwsze miejsce ma Cezary Tomczyk i muszę z pewnym zakłopotaniem przyznać, że niewiele wiem o tym Panu. Pamiętam, że zaczął drobną wpadką poprzednią kampanie wypowiadając się na temat S14 trochę nie ogarniając tematu. Tak właściwie nie mogę powiedzieć o nim nic złego, ani nic dobrego. Liczę, że będzie miał odwagę w kampanii, jako lider okręgu odpowiedzieć merytorycznie na mają „10kę pytań”. Cezary Tomczyk jeśli dobrze kojarzę to identyfikuje się z regionem sieradzkim, chociaż urodził się na Pomorzu. Może uda mi się zdobyć jakiś życiorys lidera KO w naszym okręgu.
Na drugim miejscu mamy dobrze znaną w naszym regionie poseł Agnieszkę Hanajczyk. Tu już mogę więcej powiedzieć. Pani poseł po aferze podsłuchowej, jaką zgotowało jej środowisko PO w Aleksandrowie bardziej identyfikuje się ze Zgierzem i z pewnością jest to dobra strategia i dla partii, która nie potrafiła skutecznie oczyścić szeregów po tych oburzających wydarzeniach i dla Niej samej, bo jak dostrzegam środowisko PO w Zgierzu ma zdecydowanie bardziej zdroworozsądkowe podejście do rzeczywistości. Agnieszka Hanajczyk jest kilkukadencyjną poseł i nigdy nie należała do frontmenów partii, ani to zarzut ani laurka, stwierdzam tylko fakt. Musze przyznać, że ja chyba tylko raz w życiu z Nią rozmawiałem twarzą w twarz i to wiele lat temu, może tym razem w kampanii nie będzie unikać odpowiedzi na moje nie zawsze łatwe pytania. Jest jedna rzecz, którą muszę publicznie podkreślić, bo Pani Agnieszka zrobiła na mnie duże wrażenie i to mega pozytywne w poprzedniej kampanii. Fakt, że miała silne wsparcie grupki najwierniejszych przyjaciół, ale robota kampanijna jaką Ona odwaliła w poprzedniej kampanii powinna być wzorem do naśladowania dla każdego kto chciałby starać się o jakikolwiek mandat poparcia. Miała przeciwko sobie cały mechanizm propagandy Lipińskiego z jego armią gwardzistów i pokonała go ciężką pracą, walcząc o każdy głos nawet w najdalszych miejscowościach naszego okręgu, bolesną szpilką dla Lipińskiego była skala poparcia dla niej w Bełdowie. Wyobrażam sobie, że to musiał być olbrzymi wysiłek, ale wynagrodzony mandatem. Wydarła mandat z 3 miejsca i niewielu dawało jej szansę, bo w naszym okręgu przewaga PiSu była przytłaczająca. Jeszcze nie czas na tłumaczenie Wam mechanizmów ordynacji wyborczej, ale musicie mi na słowo uwierzyć ten 3 mandat to był bonus, którego w partii pewnie się nie spodziewali. Musze ujawnić, że nawet na płocie mojego domu wisiał baner wyborczy Poseł Hanajczyk i to wbrew moje woli, ale stary już jestem i mimo sławy nieprzejednanego uparciucha i ja czasami muszę uznać wolę wyższej instancji.
Na trójce jest Pan Ziółkowski znany na północy naszego okręgu, mi całkiem obcy, ale w swoim regionie popularny działacz PO.
Dalej robi się jeszcze ciekawiej, bo zastanawiam się, czy nazwisko Owczarek to tak całkiem przypadkowa zbieżność z popularnym i zmarłym senatorem Andrzejem Owczarkiem? Może ktoś mi potwierdzi lub zaprzeczy w komentarzach pod postem.
Na 5 miejscu Sebastian Dunin i tu już zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa. Dunin junior pręży muskuły w lokalnych strukturach bardzo skutecznie po „przeniesieniu się” ojca do Łodzi. Też właściwie niewiele mogę o Nim powiedzieć, raczej zdroworozsądkowa postać. Młody działacz, przedsiębiorca i (nie chce pomylić się) szef powiatowych struktur PO w Zgierzu. Kiedy nawołuję do wymiany kadr w Platformie ze starych wyjadaczy na „młodzież” to mam takich Duninów na myśli. Jeśli miałbym kiedykolwiek zaryzykować u siebie syndrom sztokholmski to mógłby być On jego przyczyną. Trudno mi oceniać, bo nie znam realiów, jedynym zarzutem jaki mogę postawić temu młodemu człowiekowi to, że właśnie nie miał wystarczającej siły żeby posprzątać tą aleksandrowską Stajnię Augiasza, no ale Lipiński to zawodnik wagi ciężkiej i do takiej wymiany ciosów młody jeszcze musi dorosnąć politycznie, czego mu życzę, bo czym wyżej w partii tym będą jeszcze trudniejsi rywale wewnątrzpartyjni.
No i za Duninem, mamy nasza gwiazdeczkę, moją ulubienicę, a i Waszą też, patrząc po wynikach wyborów do Rady Miejskiej, tak na szóstym miejscu drugi raz w historii Szejk Dubaju wystawił swoją protegowaną Małgorzatę Grabarczyk. Co by tu miłego napisać, żeby tak nie brutalizować kampanii na jej początku… może nic nie napiszę i to już będzie miłe, ale nie byłbym sobą, żeby tak milczeć skoro ja uwielbiam gadać. Pani Grabarczyk..., no mam tam kilka pocisków, ale zostawię na później, wakacje są, słoneczko świeci, ptaszki śpiewają. Poprzednia kampania wyborcza do sejmu Pani Grabarczyk kojarzy mi się tylko z jednym, wybaczcie, z powiększonymi przesadnie cyckami na plakacie wyborczym wiszącym na biurowcu, którego chyba właścicielem jest lokalny developer. Fota była delikatnie karykaturalna, ale skoro o niej wspominam po 4 latach to odniosła skutek, bo wryła mi się w pamięć. Trochę tak, jak foto Pani Dąbek podczas kampanii samorządowej, no tłum ludzi przysyłał mi zdjęcie naszej szanownej Sekretarz gminy pytając, czy widziałem. Pani Dąbek wyglądała tam jak druga vice miss Polski. Ja wiem, że wszyscy lubimy trochę podrasować fotki, w każdym z nas jest grzech próżności, czy to foto na plakat wyborczy, czy tylko na Instagram, ale trzeba uważać na ta delikatną granicę śmieszności. Pewnych rzeczy nie zmienimy, ja też mając 46 lat nie wyglądam na 25, chociaż zgadzam się, że życie nie jest sprawiedliwe i faceci jeśli chcą to dłużej potrafią radzić sobie z numerem PESEL. Przykładem niech będzie burmistrz Lipiński, przecież on dziś wygląda o niebo lepiej niż 20 lat temu. Wracając do Pani Grabarczyk, będziemy się w redakcji bardzo dokładnie przyglądać wydatkom promocyjnym Urzędu Miejskiego, bo pamiętam, że 4 lata temu odpuściłem temat, a było się do czego doczepić.
W dalszych numerach na liście nazwiska mi nic nie mówią, ale z chęcią poznam kandydatów. Zawsze tak jest, że pod koniec listy jest jakaś odważna postać, bo ostatnie miejsca nie są takie złe i tutaj znajdziemy z numerem 19 Panią Iwonę Lewandowską (od razu powiem zbieżność nazwisk przypadkowa), ale ta Pani jest radną Sejmiku Wojewódzkiego i całkiem rozsądną osobą, choć mamy w historii social kilka ostrych wymian poglądów, a mimo to życzę Pani Lewandowskiej zmiany Sejmu na Sejm. Już wielokrotnie były takie przypadki, że mandat zdobywała osoba z dalszego miejsca.
No i wisienka na torcie, żeby nikt nie pomyślał, że nie zauważyłem. No szacun dla Dunina (szefa powiatowego), dla Zdanowskiej (szefa wojewódzkiego), no i samego Donalda. Trzeba mieć jaja, jak arbuzy, żeby na listę wstawić człowieka, który świeżo stracił mandat radnego Rady Miejskiej za podpisywanie umów korupcyjnych z Urzędem Miejskim zarządzanym przez Jacka Lipińskiego. Ja się nie znam na polityce i może właśnie chodziło o ten koloryt kampanijny, no to muszę przyznać, że skutecznie go sobie PO w okręgu 11 zapewniła, temat korupcji w polityce z naszych łam z pewnością nie zniknie. Chyba to dobrze, bo ja mam nadzieję, że działacze PO wyciągają wnioski z wydarzeń, podobnie, jak Mariusz Grabowski - lider PO w Gminie Aleksandrów Łódzki i idąc do wyborów największa partia opozycyjna przedstawi w kampanii wyborczej realny, restrykcyjny i skuteczny program walki z korupcją, tak żeby po dojściu do władzy nie powtórzyć błędów z lat swoich rządów i rządów PiSu.
Przed nami 2 miesiące fascynującej kampanii. Niewielu z Was pamięta, ale ja 4 lata temu kilkakrotnie podkreślałem, że to właśnie kampania w 2023 roku zdecyduje o przyszłości Rzeczypospolitej na wiele dziesięcioleci. Dlaczego? Też o tym pisałem, ale powtórzę i rozwinę ten temat przy kolejnej okazji.
PS
Ta moja „dziesiątka” to 10 pytań, które chciałbym zadać kandydatom wszystkich partii i liczę na zerojedynkowe odpowiedzi, bo nie uprzedzenia, ale treść odpowiedzi na te pytania zdecyduje o moim poparciu i przychylności linii redakcyjnej AleksandrowOnline.
Tak wygląda lista kandydatów KO w wyborach do Sejmu w okręgu nr 11 (Sieradz):
1. Cezary Tomczyk
2. Agnieszka Hanajczyk
3. Tomasz Ziółkowski
4. Anastazja Owczarek
5. Sebastian Dunin
6. Małgorzata Grabarczyk
7. Dawid Zakrzewski
8. Małgorzata Raczkiewicz
9. Stanisław Olas
10. Dorota Sujecka
11. Monika Pawlak-Szpotan
12. Tomasz Kącki
13. Renata Tokarek
14. Bartłomiej Konieczny
15. Karolina Jończyk
16. Robert Majczyk
17. Ewa Kasprzyk
18. Mariusz Grabowski
19. Iwona Lewandowska
20. Mariusz Okoń
21. Krystyna Trauth
22. Jacek Sikora
Z chęcią opublikuje listy pozostałych komitetów, tylko proszę komitety o ich podesłanie do redakcji.
