top of page
  • Zdjęcie autoraRedakcja

Kto sprawdził sukces Lipińskiego na Giełdzie?

Aleksandrów Łódzki zadebiutował na Giełdzie Papierów Wartościowych w dniu 28 lutego 2024 roku. Z dumą ogłaszał to burmistrz Jacek Lipiński za pośrednictwem TV Aleksandrów Łódzki. Promowano to jako kolejny etap rozwoju gminy i szansę na pozyskanie środków na inwestycje.

W praktyce oznaczało to jednak próbę pożyczenia 25 mln złotych na pokrycie zadłużenia jakie wygenerowała polityka burmistrza Jacka Lipińskiego przez wszystkie lata rządzenia. Włada on przecież gminą niepodzielnie, a radni (czy raczej „bezradni”) boją mu się przeciwstawić. Oficjalnie przedstawiają się jako zgrany zespół, a w praktyce to jeden panujący szef i jego podwładni.

Według „Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Aleksandrów Łódzki na lata 2024 – 2033” uchwalonej w dniu 11 stycznia 2024 roku dług na koniec 2024 roku ma wynieść 64 mln złotych(!!!) i będzie stanowić aż 32,13% (!!!) planowanego dochodu. Nic więc dziwnego, że chciano obsłużyć zadłużenie jak najtaniej. Idealna wydawała się do tego emisja obligacji. Próbowano jednak przekuć niepowodzenie w sukces i przedstawiono emisję obligacji, jako sposób na pokrycie inwestycji.

Procedura inwestowania powinna być jednak inna. Najpierw planuje się inwestycję, potem próbuje pozyskać środki, a następnie realizuje cel inwestycyjny. Jednak w „gminie sukcesu” robi się odwrotnie. Generuje się zadłużenie, a potem desperacko szuka środków na jego pokrycie, przedstawiając to jako krok w rozwoju.


Jaki jest więc efekt słynnego debiutu na giełdzie papierów wartościowych?


Po ponad miesiącu nie sprzedano ani jednej obligacji, nie wygenerowano żadnego obrotu.




Tego już w TV Aleksandrów Łódzki jednak się nie dowiecie. W tym medium nie opowiada się przecież o porażkach władzy, a jedynie o „sukcesach”. Przedstawia się tylko negatywne opinie o opozycji lub jej potknięcia. Nie usłyszycie nic o ich programie ani o tym kto kandyduje do rady miejskiej z innych ugrupowań. Nie ma przecież alternatywy dla rządzących służbistów Jacka Lipińskiego. Na każdym kroku możecie zobaczyć wywiady z nimi, bo „tylko oni robią coś dobrego” dla naszej gminy. Inni radni przedstawiani są jako nieudacznicy i przestępcy. Nawet nie jeśli w sposób bezpośredni, bo oczywiście na to powinny być jakieś dowody, to sugerując coś niedopowiedzeniami.

Gmina Aleksandrów Łódzki zmieniła się przez ponad 20 lat. To prawda, ale zmieniła się cała Polska. Nastąpił duży rozwój cywilizacyjny całego kraju. Znacząco spadło bezrobocie mimo, imigracji wielu osób z Ukrainy. Sam pamiętam czasy jak żyliśmy od pierwszego do pierwszego, a praca dla studenta była w sferze marzeń.

Wiele osób mówi, że pamięta Aleksandrów Łódzki, w którym „nic nie było”. To też prawda, ale czy na pewno wykorzystaliśmy swoją szansę i potencjał? Czy potrafimy przekuć nasze położenie geograficzne i ciągły przyrost uciekających z Łodzi mieszkańców w sukces? Patrząc na inne miasta w regionie - niekoniecznie. Wciąż większość budynków nie posiada kanalizacji i przez ostatnie lata niewiele się zmieniło. Wciąż jeździmy po polnych, dziurawych drogach. Miasto wydaje pieniądze na utwardzanie ich zamiast budować asfalt.

7 kwietnia możecie podjąć swoją decyzję w tajnych wyborach powszechnych. Nikt nie może mieć monopolu na rządzenie w nieskończoność, zwłaszcza jak robi to coraz gorzej. Każda propaganda ma swoje granice. Nadszedł czas by dać szansę rządzić innym!

bottom of page